W Walentynki o wrodzonych wadach serca i epilepsji

Walentynki, Dzień Zakochanych to coroczne święto przypadające 14 lutego. Jego nazwa pochodzi od św. Walentego, którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest również tego dnia. Święto to jest jednym z najbardziej popularnych świąt, obchodzonym niemal w każdym zakątku Ziemi. Niewielu jednak wie, że dzień ten jest również Dniem Wiedzy o Wrodzonych Wadach Serca oraz, z uwagi na postać św. Walentego, patrona osób chorych na epilepsję (padaczkę, tzw. chorobę świętego Walentego) również Dniem Chorych na Padaczkę.

___________

W 1999 roku 14 lutego został ustanowiony Dniem Wiedzy o Wrodzonych Wadach Serca. Nie bez powodu. Przecież w tym dniu maleńkie serduszka biją najmocniej. Czym byłyby walentynki bez tego małego serduszka? Czym byłoby życie matki i ojca bez dziecka?

W polskich szpitalach rocznie rodzi się około 4 tysiące dzieci z wadami serca ? to aż dziesięcioro dziennie. W wykrywaniu i leczeniu tych wad pomagają liczne fundacje. Z ich środków zakupywane są inkubatory i specjalistyczny sprzęt, finansowane jest leczenie i wspierani emocjonalnie są zarówno mali pacjenci i ich rodziny.

___________

Z kolei Dzień Chorego na Padaczkę to polskie święto, którego celem jest szersze dotarcie do mediów i promocja wiedzy o padaczce, zwłaszcza o sposobach udzielania pierwszej pomocy osobie jej potrzebującej.

Niewielu świadków napadu padaczkowego wie jak właściwie zabezpieczyć poszkodowanego, by nie potęgować urazów wynikających ze specyfiki napadu. Na ogół boimy się dotknąć człowieka, ponieważ nie mamy wiedzy, jak to zrobić. Jednak niewiedza nas nie usprawiedliwia. Nieudzielenie pierwszej pomocy jest w naszym kraju przestępstwem i jest karane.

Napad padaczkowy bywa różnie nasilony i inaczej przebiega u każdego chorego. Chyba najbardziej kojarzymy taki napad, w którym występuje nagłe osunięcie się na ziemię, wysztywnienie ciała, odgięcie głowy do tyłu, unieruchomienie oczu, zaciśnięcie zębów, z wydaniem charakterystycznego ?okrzyku? spowodowanego wypchnięciem powietrza z płuc i utratą przytomności, a następnie z wystąpieniem drgawek i i zrywań ciała. Podczas napadu może też dojść do niekontrolowanego oddania moczu i/lub stolca. Później chory zapada w regenerujący sen, z którego nie można go wybudzać, ponieważ utrudnimy wtedy naturalne procesy naprawcze, a przy tym narażamy się na nieświadome zachowania agresywne ze strony poszkodowanego. Zazwyczaj napadu się nie pamięta. Trwa on średnio 2-3 minuty. Przedłużające się napady padaczkowe lub ich częste powtarzanie w krótkim czasie może świadczyć o stanie padaczkowym, wymagającym niezwłocznej pomocy lekarza.

Zobacz jak pomóc choremu na padaczkę w trakcie napadu?

Źródło: daysofyear.com, poradnikzdrowie.pl, polki.pl